Wiadomo, że tempo filmu większości nie przypadnie do gustu jednak to nie jest kino akcji.
Film ma nastawiać odbiorcę na myślenie zmuszać do refleksji.
Myśle, że bardziej zrozumieją go ci którzy sami byli prześladowani w szkole. Niestety w szkołach jest coraz gorzej. Ludzi inteligentnych z talentami często się piętnuję a na piedestale stawia szkolnych półgłówków którzy robiąc z siebie idiotów rozbawiają tłum.
W ludziach prześladowanych wszystkie emocje się kumulują nigdy ich bezpośrednio nie pokazują.
Nie mają tacy ludzie zrozumienia tylko szprycuję się ich lekami lub odseparowuję od społeczeństwa.
Zresztą nie wiem czy nie każdy gdyby miał taką możliwość i przy założeniu, że nie poniósłby żadnych konsekwencji nie posunął się do tak drastycznych czynów.
Jeszcze można by rzec, że Amerykanie są sami sobie winni bo broń jest u nich łatwo dostępna, ale takie zdarzenia jak wiadomo występowały także w Europie...