To byli ci dwaj quasi-hitlerowscy zwyrodnialcy. To wiemy.
Jakieś 5 minut przed końcem jeden czy to był Eric czy Alex usiadł w jadalni i popijał jakiś kompot, drugi podszedł Eric czy Alex i coś pogadali ze sobą, tutaj otrzymuje kule w plecy, ale od kogo?
Od swojego przyjaciela-zwyrodnialca chyba nie?
Z tyłu to od kogo?
Od tego chłopaka i dziewczyny którzy ukryli się w chłodni?
Oni prawdopodobnie zgineli.
Ale kto właściwie zabił tego jednego zwyrodnialca?
Proszę napiszcie!
Prawdopodobnie właśnie od brata... oni obaj mieli nie po kolei. I to ten brunet planował całą akcję, więc można było się spodziewać, że tak postąpi. Poza tym kto niby miał mieć broń, nie pokazano policji, bohater nie był wnerwiony, że ktoś zastrzelił jego brata. To tyle.Pozdro ;)
to oni byli bracmi ? Fuj to ta paskudna scena pod prysznicem jest jeszcze bardziej chora..
To byli ci dwaj quasi-hitlerowscy zwyrodnialcy, którzy nawet nie wiedzieli kim był Hitler.