Niestety muszę się z Tobą zgodzić. Film był o NICZYM. Kompletnie o niczym. Też dałem 2/10, choć nie wiem czemu aż tyle. Chyba tylko dlatego że nie nazywa się Straszny film. :)

Szukam uzasadnienia tego filmu, przyczyny. Po Klass było to oczywiste, jasne i bardzo smutne. O tyle tutaj..
Nie wiem, tyle watków bez uzasadnienia, elementów nic nie znaczących

Bo ten film trzeba umieć oglądać. wtedy nie byłby o niczym. wątki mają
sens. inaczej patrzyłoby się na to jak jacyś dwaj goście zabijają
nieznanego nam dzieciaka ze szkoły, a tu czegos dowiadujemy się najpierw o
danej postaci, jaką ma pasję, kim jest. nie jest to już ktoś anonimowy,
kiedy widzimy jak umiera widzimy już coś wiecej. Co do kręcenia zza pleców
to jest to typowe pokazanie akcji jak w grze komputerowej w którą również
grali ci dwaj chłopacy. jak w grze biegniemy z jednym z 'bohaterów' i
strzelamy do ludzi. film jest genialny, ale jak sie umie patrzeć i odbierać
film nie tylko na jednej płaszczyznie.